Nie potrzebuję ciebie
do eksplozji koszmarów
kolejny mityczny dług
nie jestem już nawet ciszą przed burzą
tylko zadrą w rzeczywistości
spływam z pozostałymi
do niedostępnego
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Refleksyjnie, czyli o wszystkim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz